Koniec wakacji, przynajmniej dla mnie. Dzieci, dzięki bezgranicznej wielkoduszności ministra edukacji mają jeszcze dwa tygodnie laby, zaczynają rok szkolny nie, jak kazałaby tradycja, 1 września, lecz 4 września. Jak widać, tradycję zmienia się równie łatwo, jak i regulamin matur. Powrót … Czytaj dalej
21.08.2006
poniedziałek