Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Antymatrix - Blog Edwina Bendyka Antymatrix - Blog Edwina Bendyka Antymatrix - Blog Edwina Bendyka

22.01.2009
czwartek

25 lat Macintosha

22 stycznia 2009, czwartek,

Ćwierć wieku temu światło dzienne ujrzał komputer osobisty Macintosh. Zanim trafił na półki, 22 stycznia 1984 r., podczas rozgrywek Superbowl została nadana słynna reklama „1984” autorstwa Ridleya Scotta (powyżej), uznana za  majstersztyk wszechczasów. Mac, niby zwykły komputer, a jednak jego fenomen (a raczej talent Steve’a Jobsa) polegał na tym, że z obiektu techniki uczynił ikonę popkultury. O ile produkty Apple są doskonałe, to sama firma jednak pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza jej polityka marketingowa wobec mniejszych rynków, takich jak Polska. Czy to nie zdumiewające, że w dobie internetu nie sposób np. kupić software’u przez Sieć (choć może tak zrobić Anglik lub Francuz). Kiedyś wymieniałem na ten temat korespondencję z działem komunikacji Apple. Wyglądała ona mniej więcej w ten sposób: dlaczego nie mogę kupić potrzebnego oprogramowania np. w Anglii, skoro nie ma tego oprogramowania w polskich sklepach, a granice w Europie już nie istnieją: nie mogę, bo adres na karcie kredytowej musi pod względem kraju odpowiadać krajowi, w jakim zlokalizowany jest sklep. Skąd ten bzdurny wymóg? Już nie uzyskałem odpowiedzi. Cóż, Apple wie, że może pozwolić sobie na takie maniery, bo kto raz wpadł w sidła „macomanii”, uzależnia się i gotów jest znieść wiele.

Poniżej parodia słynnej reklamy Scotta:

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 6

Dodaj komentarz »
  1. Z powyższych mniędzy innymi powodów nie zamierzam w te sidła wpadać. 🙂

  2. Od Classica do iMac’a na „nozce” – jestem jednym z „macomanow”. I pozostane nim dokad swiat bedzie sie dzielic na dwa „obozy”. Nawet Windows lepiej chodzi na Macintoshu. To chyba najlepszy komentarz.

    A samo Apple ? Rzeczywiscie sa rozkapryszeni, choc mnie to dotykalo jakby mniej z uwagi na miejsce zamieszkania. Jednak rozumiem frustracje.

    Coz, nothing/nobody is perfect 😉

    Jacobsky

  3. No i pan też Panie Edwinie 😉 A ja sobie zawsze pana wyobrażałem jako ideowego linuxiarza 🙂

    Pytanie czy Apple przetrwa odejście swojego twórcy i guru (to chyba najwłaściwsze słowo) Steve’a Jobsa? Jego pierwsze rozstanie z firmą prawie ja pogrążyło a teraz szanse na powrót są bliskie zeru.

    Ciekawym tematem jest także promocja „jabłuszka” w Hollywood. W 95% pojawiający się komputer to Apple. to największy taki darmowy „product placement” w historii.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. @Marchewa – dlaczego sądzisz że ten product placement jest darmowy ?!

  6. @Xyzzzy
    Nie sądzę że nawet Apple’a było by stać na płacenie za obecność własnych komputerów w co drugim filmie. Ostatnio nawet z mizernym powodzeniem szukałem filmu gdzie komputerem nie jest jabłuszko. 🙂

Dodaj komentarz

Pola oznaczone gwiazdką * są wymagane.

*

 
css.php