Każdy ma takiego Pospieszalskiego na jakiego zasługuje. W dzisiejszej „Rzeczpospolitej” daje odpór gejowskiej ofensywie. Odnosi się w swym wywodzie do tekstu Roberta Biedronia piętnującego ciągle powszechną w Polsce homofobię. Jaką homofobię?, pyta Pospieszalski, przecież: Na szczęście nasz kraj jest jeszcze … Czytaj dalej
7.07.2009
wtorek