Dobre konferencje mają to do siebie, że kończą się późno po zakończeniu oficjalnych obrad – najważniejsze tematy dyskutowane są długo w noc w mniej formalnych warunkach. Do Gdańska, na konferencję „Art&Science Meeting” zjechali James Gimzewski, świetny chemik z Kalifornii, Victoria … Czytaj dalej
25.05.2011
środa