Kilka dni zimowych ferii spędziłem w bezśnieżnym Beskidzie Niskim. Zjeżdżam tam rytualnie co rok, a nawet częściej, zazwyczaj bazą staje się Zyndranowa leżąca tuż przy przejściu (byłym) granicznym w Barwinku. Za każdym razem wybieram się do Medzilaborec, dziwnego miasta wschodniej … Czytaj dalej
29.01.2009
czwartek